Po pierwszym numerze Rzeczy o książkach
Po pierwszym numerze "Rzeczy o książkach"
Bardzo się ucieszyłem widząc w "Rzepie" "Rzecz o książkach". Nie wiem, czy to tylko kwiatek do kożucha w naszych "monetarystyczno-elektroniczno-klerykalnych" czasach, ale jest to szansa dla gazety. Czasami sobie porównuję "Rzeczpospolitą" z "Frankfurter Allgemeine Zeitung" i wtedy smutek i zazdrość mną trzepią, że ta największa konserwatywna gazeta obok solidnego serwisu informacyjnego, doskonałej analizy politycznej i świetnego działu gospodarczego potrafiła również - właśnie poprzez dział kulturalny i ogromne wkładki książkowe (po kilkadziesiąt stron!) - przejąć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta