Pro: Ożywieni Jaskiniowcy Kontra: Dowcip ciężki jak maczuga
Pro: Ożywieni Jaskiniowcy Kontra: Dowcip ciężki jak maczuga
W amerykańskim filmie animowanym niekwestionowaną pozycję z ajmuje do dziś szkoła Walta Disneya. Spośród jej licznych konkurentów najpoważniejszymi okazali się, wywodzący się zresztą z kręgu Disneya, Joseph Barbera i William Hanna. W 1957 r. założyli własną wytwórnię zajmującą się przede wszystkim produkcją dla telewizji. Seriale tam powstające (m. in. "Pies Huckleberry", "Miś Yogi", "The Flinstones", czyli jak nazwano go w TVP "Między nami jaskiniowcami") reprezentowały estetykę odmienną od disneyowskiej: przeznaczone raczej dla widza dorosłego, utrzymane w oszałamiającym tempie, wykorzystywały nonsensowny, często makabryczny typ humoru. Uproszczona, "skokowa" animacja była rezultatem wprowadzenia techniki komputerowej (każdy gest animowanej postaci i każda sytuacja mają swój numer i ułożenie sekwencji odbywa się mechanicznie, na podstawie tych samych wzorów) . Z postaci stworzonych przez Hannę i Barberę największe powodzenie zdobyła rodzina z epoki kamiennej -- Flinstonowie. Oglądało ich ponad 300 milionów widzów w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)