Trudne partnerstwo
Z japońskiej perspektywy Polska jest rynkiem geograficznie odległym
Trudne partnerstwo
Rozmowa z Teruji Suzuki, profesorem z Uniwersytetu Tokai w Tokio
W Polsce panuje przekonanie, że w odróżnieniu od wielu innych wysoko rozwiniętych państw Zachodu Japonia podchodzi do współpracy gospodarczej z Polską z dużą rezerwą. Jakie są pana zdaniem powody, dla których obecność gospodarcza Japonii zaznacza się w Polsce dosyć słabo?
Trzeba wziąć pod uwagę to, że Japonia po wielu latach gwałtownego wzrostu gospodarczego przeżywa obecnie okres recesji. Musi się zatem skupić przede wszystkim na swoich sprawach wewnętrznych. Szukając zaś możliwości dalszej ekspansji na obcych rynkach, musi brać pod uwagę jak najkorzystniejsze dla siebie rozwiązania. Jej zasoby, choć wielkie, nie są nieograniczone. Stąd też pewna powściągliwość we wchodzeniu w kontakty, które oznaczałyby, przynajmniej w pierwszym okresie, brak dostatecznie wyraźnych korzyści.
Z japońskiej perspektywy Polska, jak i pozostałe kraje Europy Środkowowschodniej, jest rynkiem geograficznie odległym. Koszty działania na tutejszym rynku są więc relatywnie wysokie. Są one także wysokie z powodu stosunkowo słabej dotychczas obecności gospodarczej Japonii w tej części Europy. Zaistnienie na rynku polskim pociąga z a sobą spore wydatki. Bezpośrednie gospodarcze zaangażowanie Japonii jest,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)