Ushuaia -- miasto na końcu świata
Nie ma złocistych plaż. Są za to niezwykłe krajobrazy, pełne dziewiczego piękna.
Ushuaia -- miasto na końcu świata
Turysta przebywający w Argentynie na ogół nie trafia do Ushuai, najdalej wysuniętego na południe miasta świata. Z Buenos Aires jest tu 3040 kilometrów. Statek tą trasę pokonuje w ciągu dziesięciu dni, autobus w sześć dni, a samolot -- w pięć i pół godziny (bilet 260 USD) .
Nie ma w Ushuai złocistych plaż ani romantycznych gajów palmowych. Temperatura powietrza, nawet latem, nie przekracza 20 st. C, a granica wiecznego śniegu występuje już na wysokości 700 metrów. Zimą smagają polarne wiatry, prześladują zamiecie. Są natomiast niezwykłe krajobrazy, pełne dziewiczego piękna i dzikości natury. Chłodne barwy tutejszego nieba uzupełniają się z surowością odcieni nadmorskich skał i głębokich fiordów, z kolorytem wzgórz pokrytych gęstym sosnowym lasem.
Trzydziestotysięczne miasto najefektowniej wygląda o poranku, gdy w wodach kanału Beagle odbijają się dachy domów, a tuż za nimi wyłaniają się spadziste górskie zbocza zwieńczone o śnieżonymi szczytami.
Jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta