Między partnerstwem a nową Jałtą
Jaki nowy ład zaproponują światu Jelcyn i Clinton?
Między partnerstwem a nową Jałtą
Sylwester Walczak z Nowego Jorku
Piąte spotkanie prezydentów Billa Clintona i Borysa Jelcyna (27 -- 28 września) odbywa się w innej atmosferze niż cztery dotychczasowe. Pierwszy szczyt obu polityków w Vancouver w kwietniu ubiegłego roku był niemal w całości poświęcony amerykańskiej pomocy ekonomicznej dla Rosji. Podczas trzech kolejnych spotkań: w Tokio, w Moskwie i w Neapolu, Jelcyn występował w roli petenta, zabiegając o dodatkową pomoc i o włączenie Rosji do G-7. Obecnie -- jak zauważyła Margaret Shapiro w "Washington Post" -- "Rosja ani nie chce, ani nie potrzebuje intensywnego politycznego i finansowego wsparcia od Stanów Zjednoczonych".
Stabilizacji politycznej i ekonomicznej Rosji towarzyszy coraz bardziej zdecydowana wizja polityczna jej przywódców, przewidująca dla niej specjalne miejsce w dawnym radzieckim imperium. Już wiosną zaczęto w USA pisać o "doktrynie Kozyriewa", przewidującej odrodzenie rosyjskiej strefy wpływów w państwach "bliskiej zagranicy". Na kilka dni przed waszyngtońskim szczytem szef rosyjskiego wywiadu Jewgienij Primakow wprost ostrzegł państwa zachodnie, aby nie próbowały ingerować w polityczną i ekonomiczną integrację dawnych republik radzieckich.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta