Ryzykowna gra
ździernika oddziały irackie ruszyły ponownie -- tak jak cztery lata temu -- w stronę granicy z Kuwejtem. Świat znów wstrzymał oddech.
Ryzykowna gra
ard Malik
10 października miała się rozpocząć oenzetowska kontrola kluczowych irackich ośrodków wojskowych, fabryk i urządzeń militarnych. Przez jedenaście miesięcy specjalna komisja ONZ ds. kontroli przestrzegania przez Irak sankcji nałożonych w 1991 r. (UNSCOM) przygotowywała nie spotykany dotychczas system kontroli. Od tego dnia specjaliści komisji w Bagdadzie wiedzieliby z ogromną dokładnością, co tam się dzieje. Pozwoliłyby na to rozmieszczone w irackich bazach i fabrykach kamery oraz urządzenia rejestrujące umieszczone w helikopterach latających nad wybranymi obiektami. Rolf Ekeus, szef komisji, uznał zgodę Bagdadu na rozpoczęcie takiej akcji za przełomową decyzję w wieloletniej wojnie nerwów o kontrolę irackiego potencjału militarnego. Do szybkiego rozpoczęcia tej operacji dążyli stali członkowie Rady Bezpieczeństwa: Francja, Rosja i Chiny. 11 października Ekeus miał przedstawić Radzie Bezpieczeństwa specjalny raport, którego konkluzja prawdopodobnie byłaby pozytywna dla władz irackich.
Znajomość tych faktów w kontekście tego, co stało się w piątek, wywołuje konsternację i nakazuje zadanie pytania: po co Irakowi jeszcze jeden kłopot, kiedy jest już tak blisko osiągnięcia celu --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta