Prowadzę politykę niepodległości
Prowadzę politykę niepodległości
Rozmowa z prezydentem Azerbejdżanu Gejdarem Alijewem
(R) Ostatnia próba przewrotu w Azerbejdżanie przypomina kiepski film: wiceminister spraw wewnętrznych chce się rozprawić z prokuratorem generalnym. Równocześnie na prowincji dochodzi do buntu oddziałów paramilitarnych. Czy może pan wytłumaczyć, co się wydarzyło?
Mogę zapewnić, że zamach stanu był dokładnie zaplanowany. Faza pierwsza: 70 funkcjonariuszy oddziałów specjalnych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, uzbrojonych w karabiny maszynowe i granatniki, wkracza do siedziby prokuratora generalnego, zajmuje pozycje na dachu oraz w pobliskich budynkach. Faza druga: kiedy podjęliśmy działania w celu stłumienia tego pierwszego ogniska buntu, w Giandży jednostki paramilitarne zajęły kluczowe punkty miasta i podporządkowały sobie władze lokalne. Dziś wiem z całkowicie pewnego źródła, że zamach został zorganizowany przez mojego premiera Surata Husejnowa (od tamtej pory odsuniętego od władzy -- przyp. red. ).
Mówi pan, że próba zamachu stanu nie była dziełem profesjonalistów. A jednak w 1993 r. ten sam człowiek obalił pańskiego poprzednika Abulfaza Elczibeja....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)