Nie przykleiłem się do stołka
Nie przykleiłem się do stołka
Z Zenonem Smolarkiem, komendantem głównym policji, rozmawia Anna Marszałek
Zgodnie z zapowiedzią złożył pan dymisję, nawet dwukrotnie. Kto i co sprawiło, że zmienił pan zdanie?
Mam dwie dusze. Jedną, prywatną, Zenona Smolarka, który ma prawo do uniesień i emocji, gdy niesłusznie go oskarżają. I drugą, związaną z funkcją, którą pełnię i która zobowiązuje mnie do dyscypliny. A poza tym, cytując jedną bardzo ładną panią, premierowi się nie odmawia.
Nawet wbrew opinii ministra spraw wewnętrznych?
Stanowisko ministra jest bardzo przychylne. Powiedział nawet, że podziela decyzję premiera i wreszcie urwie się dyskusja wokół zmiany komendanta głównego policji. Skończą się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)