Bitwa o Pacyfik
Strefa Pacyfiku to nie tylko gigantyczny rynek konsumpcyjny, a także ogromny potencjał produkcyjny
Bitwa o Pacyfik
Stanisław Grzymski
Z wielkiego wyścigu o wpływy w tym regionie odpadła Rosja, która po upadku ZSRR myśli przede wszystkim o scaleniu i mperium i utrzymaniu dominującej pozycji w Europie. Wszystko, co pozostało z dawnej radzieckiej potęgi nad Oceanem Spokojnym, to Terytoria Północne, czyli Kuryle, których Rosja nie chce zwrócić Japonii. Moskwa, u wikłana w sprawy wewnętrzne i europejskie, całkowicie oddała inicjatywę Stanom Zjednoczonym na Dalekim Wschodzie. Nie zdołała nawet dotąd podpisać z Japonią układu pokojowego.
Prezydent Bill Clinton chce wykorzystać dogodny moment. Zmodyfikował politykę swego poprzednika George'a Busha i mniej zajmują go sprawy europejskie. Być może dla Waszyngtonu Europa to już tylko przeszłość. Oczy A merykanów zwrócone są teraz na Pacyfik. Tu -- jak przewidział John Hay -- rozstrzygnie się przyszłość gospodarcza świata.
Odpływ Atlantyku, przypływ Pacyfiku
Wystarczy kilka danych, aby zilustrować wyższość rozwojową strefy Pacyfiku nad obszarem Atlantyku. W latach 1970 -- 1990 liczba A zjatów żyjących w skrajnej biedzie zmalała z 400 mln do 180 mln, podczas gdy w Europie i USA stopa życiowa ludności generalnie się w tym czasie o bniżyła. Proces poprawy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta