Być antynazi
Być antynazi
Michał Majewski, Robert Stasiak
Przeciętnego Polaka nie interesują problemy nacjonalizmu, szowinizmu i dyskryminacji rasowej. O takich sprawach mówi się tylko o d święta, przy okazji wyborów, kiedy okazuje się, że niektórym wyborcom może spodobać się kandydat w rodzaju Tejkowskiego. Wtedy politycy jednym głosem opo -wiadają się przeciw skrajnemu nacjonalizmowi. Polski ruch sprzeciwiający się dyskryminowaniu cudzoziemców czy ludzi innego wyznania nie ma poparcia wśród znanych postaci polityki. W krajach Europy Zachodniej przeciw rasizmowi protestują tzw. normalni o bywatele. Na demonstracjach pojawiają się nierzadko znani politycy (były prezydent Niemiec Richard von Weizaecker) . W manifestacjach antyfaszystowskich w Berlinie czy Paryżu u czestniczą często dziesiątki tysięcy osób, i to najczęściej nie powiązane z u grupowaniami lewackimi lub anarchistycznymi. Mimo coraz częstszych przejawów rasizmu czy szowinizmu mass media i politycy nie dostrzegają problemu, z którym walczą inne kraje zachodnie. W Polsce nie wytworzyła się jeszcze moda na wyrażanie poglądów antyrasistowskich. Można wręcz powiedzieć, że w części środowisk młodzieżowych bycie skinheadem no -bilituje.
Zajęcie dla studentów i licealistów
W popularnych europejskich stacjach telewizyjnych (MTV, RTL, VIVA)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta