W sprawie kobiet
W sprawie kobiet
BRONISŁAW WILDSTEIN
Ogłoszony 7 marca list podpisany przez ponad sto, w większości znanych i uznanych, Polek nosi znamiona feministycznego manifestu, choć anonsowany jest przez sygnatariuszki jako apel kobiet zaniepokojonych swoją sytuacją w naszym kraju. Ujawnia się w nim postawa ideologiczna, która prowadzi do cywilizacyjnej wojny.
W powszechnym odczuciu w Polsce feminizm funkcjonuje ciągle jako ruch na rzecz równouprawnienia kobiet. Tymczasem, choć od problemów tych wychodził, stał się na Zachodzie (i zaczyna być w Polsce) ideologią, a więc formułowaną pod kątem jednego tylko zagadnienia interpretacją świata, która zawiera również projekt jego ostatecznego i jednoznacznego urządzenia. Istnieje parę odmian, w których feminizm się objawia, czy też parę feministycznych ideologii. Jednak fundament ich jest wspólny. List pozwala wyodrębnić charakterystyczne wątki myślenia właściwego dla feminizmu.
Obudzić wojnę
Autorki zaczynają od "wyrażenia zaniepokojenia charakterem debaty o sytuacji kobiet w Polsce." Potem okazuje się, że jedyny problem, jaki poruszają, dotyczy aborcji. Można odnieść wrażenie, że to jest ten jedyny, a w każdym razie zdecydowanie pierwszoplanowy objaw dyskryminacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta