Trzy kroki do Billa
Trzy kroki do Billa
FOT. ARCHIWUM
Rz: Czy praca w dziale badawczo-rozwojowym (ang. Research & Development) jest wyżej notowana, bardziej elitarna niż praca w zespołach programistów?
RYSZARD KOTT: Dział badawczo-rozwojowy to bardzo mała instytucja. Pracuje tu około 600 osób, na ok. 50 tys. zatrudnionych w całym Microsofcie na świecie. Największą grupę stanowią specjaliści w jakiejś dziedzinie, mający za sobą pracę na wyższej uczelni. Mnie to od początku bardzo pociągało. W Polsce pracowałem na Politechnice Warszawskiej. Gdy w 1989 r. przyjechałem do USA i okazało się, że mogę pracować w firmie Microsoft w jej siedzibie Redmond (przeszedłem normalne sito rekrutacyjne), dostałem się do zespołu programistów. Byłem tam ponad 10 lat. Od paru miesięcy jestem w "resarchu". Pracownicy działu zajmują się naprawdę ciekawymi problemami, mają styczność z najnowszymi badaniami z różnych dziedzin. Dużo współpracują z naukowcami z uczelni na całym świecie.
Na co w tej chwili stawia dział badawczy Microsoftu?
- Rozwijanych jest kilka kierunków naraz. Są badania podstawowe i wąskie specjalizacje, np. szybkość przetwarzania rodzajów dostępu do specyficznych zbiorów danych. Przykładowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta