Uniwersytety muszą zarabiać na klasycznej, elitarnej edukacji
A jednak wykształcenie się opłaca
Studia wyższe w Polsce stają się masowe. Nie tylko pojawiają się ciągle nowe uczelnie, ale nadto uczelnie stare otwierają kolejne kierunki i specjalności. "Rzeczpospolita" przedstawiła niedawno imponującą informację o nowych przedmiotach, jakie można będzie studiować w następnym roku akademickim.
Czy to dobrze, czy źle, że coraz więcej Polaków studiuje i że ma szanse znaleźć coś dla siebie w ofercie edukacyjnej? Ogromna większość zapytanych odpowie zapewne twierdząco. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić kogoś, kto otwarcie deklarowałby, że mamy za dużo studentów i że studia tak masowe to rzecz wielce kłopotliwa. Narzekaliśmy przecież, iż w starym reżimie Polska znajdowała się statystycznie pod tym względem w bliskim sąsiedztwie Albanii.
Kiedy jednak już zgodzimy się z odpowiedzią pozytywną - tak, to dobrze, że tylu młodych ludzi studiuje - będziemy mieli niemałe kłopoty z uzasadnieniem. Stary pogląd, że wykształcenie jest dobre samo w sobie, już dawno przestało być akceptowane. Od ponad dwustu lat twierdzi się natomiast co innego, mianowicie, że wartość edukacji tkwi w tym, iż stanowi środek do osiągania różnych rzeczy. Najradośniej przesłanie takie głosiło Oświecenie: edukacja to klucz dobrobytu, rozwoju, szczęścia, pokoju i wszelkich innych dóbr. Dzisiaj wiadomo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta