Diabeł tkwi w szczegółach
Diabeł tkwi w szczegółach
Rok podatkowy 2002 był bezbarwny. Podatnicy wspominali jedynie przekazane darowizny i ustanowione renty; w gronie bliskich chwalili się osiągnięciami swoich stypendystów. Ale fiskus nie zapomniał zadanych mu ran. Rok 2003 będzie rokiem zemsty.
W tych kategoriach, jak sądzę, można odczytać obowiązujące od 1 stycznia 2003 r. zmiany w art. 14 ust. 2 pkt 1 i w art. 10 ust. 2 pkt 3 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (updf). Dzięki nim przychodem z działalności gospodarczej jest również sprzedaż nieruchomości niemieszkalnych wykorzystywanych przy prowadzeniu tej działalności, a także działów specjalnych produkcji rolnej.
Potwierdza to Ministerstwo Finansów w piśmie z 4 grudnia (DOBRA FIRMA z 19 grudnia 2002 r.), na koniec zaznaczając, że przychód powstanie bez względu na to, ile lat upłynęło od nabycia nieruchomości. Nie będzie miało również znaczenia jej wycofanie przed zbyciem z działalności - przychód i tak powstanie. To dopiero będzie hit podatkowy. Nie dla podatników obrosłych w nieruchomości, rzecz jasna. Tym razem głównie dla fiskusa. Ale nie tylko. Będą mieli o czym pisać autorzy tekstów o tematyce podatkowej, a pewnie i sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego i Sądu Najwyższego będą mogli stworzyć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta