Konstytucja, która dzieli
Ustawa zasadnicza zadecyduje kto będzie rządził Rosją
Konstytucja, która dzieli
"Wojna na konstytucje", wypowiedziana Radzie Najwyższej przez Borysa Jelcyna zaraz po referendum, nieubłaganie zbliża się do kolejnego starcia. Dekretem prezydenta zwołano na dzień 5 czerwca Naradę Konstytucyjną na Kremlu z udziałem 250 przedstawicieli dobranych według klucza zaproponowanego przez Jelcyna. Oleg Rumiancew, autor parlamentarnego "projektu ustawy zasadniczej", twierdzi, że nic dobrego z tego nie wyniknie: Narada będzie taka sama jak Zjazd. "Demokraci grożą z kolei, że w każdej chwili gotowi są przekształcić ją w konstytuantę i całkowicie wyeliminować deputowanych. Wreszcie, prezydent liczy tylko na jedno: że w miarą pokojowo uda mu się uzyskać prawną, formalną legitymację dla "własnego" projektu konstytucji i "legalnie" wyeliminować opozycję. Wojna o władzę w Rosji toczy się dalej.
Projekt prezydencki agituje w "terenie"
W istocie oba projekty nowej, rosyjskiej ustawy zasadniczej -- ten, nad którym przez blisko trzy lata pracowała kierowana przez Jelcyna Komisja Konstytucyjna, a także ostatni projekt, którego autorstwo przypisywane jest spółce Siergiej Szachraj -- Siergiej Aleksiejew -- różnią się, jak ktoś wyliczył, w 40 proc. , a właściwie tylko w jednym punkcie, za to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta