Rozkoszny smak brytyjskiej wołowiny
Rozkoszny smak brytyjskiej wołowiny
(C) REUTERS
Książę Karol raczył się podczas wczorajszej wizyty w Paryżu brytyjską wołowiną. Nie wiadomo, czy z rozkoszy dla podniebienia. Na pewno zaś z konieczności. W czwartek w paryskiej ambasadzie Wielkiej Brytanii odbyła się bowiem promocja importu tego niepopularnego ostatnio gatunku mięsa.
Nic dziwnego, że w tym celu wysłano za granicę księcia. Promowanie brytyjskich produktów to obecnie jedno z głównych jego zadań. W ubiegłym roku ruszyła kolekcja ubrań, którą firmował. Ubrania uszyto m.in. z wełny brytyjskich owiec.
Książe Karol zabawi we Francji zaledwie jeden dzień. To jego pierwsza wizyta w tym kraju od śmierci żony, księżniczki Diany, która w 1997 roku zginęła w wypadku samochodowym w jednym z paryskich tunelów. I. R., REUTER.