Rezygnacja do ostatniej chwili
Rezygnacja do ostatniej chwili
Przesyłka ze sklepu internetowego może okazać się nieraz niefortunną niespodzianką, na szczęście można ją zwrócić w ciągu 10 dni, nie podając nawet przyczyny.
FOT. PIOTR KOWALCZYK
- SKLEPY INTERNETOWE
- MAŁGORZATA ROTHERT, MIEJSKI RZECZNIK KONSUMENTÓW W WARSZAWIE
HANNA FEDOROWICZ
Odstąpić od umowy sprzedaży zawartej na odległość, np. przez Internet, wolno w ciągu 10 dni. Czy można to zrobić ostatniego dnia, wysyłając do sprzedawcy list polecony? Przepisy nic o tym nie mówią. Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje wprowadzić taką możliwość, na czym mają skorzystać konsumenci.
W sprzedaży przez Internet czy z katalogów jest sporo zwrotów. Często okazuje się bowiem, że zamówione produkty nie odpowiadają reklamie internetowej czy wysyłkowej, czasami są to najzwyklejsze buble. Zakupy tą drogą są w jakimś sensie bardziej ryzykowne. Dlatego wspomniane 10 dni na odstąpienie jest bardzo ważne dla konsumenta. - Szczególnie sprzedaż wysyłkowa stała się powszechna, przybywa więc skarg na firmy oferujące towary z katalogów - mówi Longina Kaczmarek, miejski rzecznik konsumentów w Szczecinie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta