Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co wolno przesłuchującemu

26 maja 2003 | Prawo | JM
źródło: Nieznane

Na marginesie prac sejmowej komisji śledczej

Co wolno przesłuchującemu

Sejmowa komisja śledcza powołana do zbadania tzw. afery Rywina

FOT. ANDRZEJ WIKTOR

JÓZEF MUSIOŁ

Przesłuchanie składa się z dwóch zasadniczych etapów: swobodnej wypowiedzi osoby przesłuchiwanej i pytań kierunkowych zadawanych przez przesłuchującego. Pytania muszą dotyczyć ściśle przedmiotu sprawy. Nie mogą być polemiką z odpowiedzią przesłuchiwanego. Nie mogą być komentowane.

W dochodzeniu do prawdy w sferze poznania i ustalenia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy decydującą rolę spełniają dowody.

Jednym z nich jest przesłuchanie oskarżonego (podejrzanego), świadka, biegłego czy specjalisty (tzw. osobowe źródła dowodowe).

Przesłuchania świadków przed sejmową komisję śledczą powołaną do zbadania tzw. afery Rywina przykuwają uwagę opinii publicznej, a zarazem mogą być pewnym wzorcem do naśladowania przez różnego rodzaju organy prowadzące bądź to postępowanie przygotowawcze, bądź sądowe. Warto więc skonfrontować to, co serwuje nam komisja śledcza, z obowiązującymi przepisami prawa procesowego i stanowiskiem wyrażonym w tej materii przez doktrynę i orzecznictwo, w tym głównie Sądu Najwyższego.

Jednoznaczne ustawowe zakazy

Osobie przesłuchiwanej należy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2932

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament