Napięcie rośnie
Napięcie rośnie
Stany Zjednoczone zamroziły kontakty z Iranem. Pentagon domaga się podjęcia działań, mogących zdestabilizować rząd w Teheranie - twierdzi amerykański dziennik "Washington Post".
Zdaniem gazety stanowisko Pentagonu wynika z raportów wywiadu, sugerujących, że ukrywający się w Iranie terroryści z al-Qaidy odegrali kluczową rolę w antyamerykańskich zamachach samobójczych w Arabii Saudyjskiej. Według dziennikarzy "Washington Post" we wtorek, podczas narady w Białym Domu poświęconej strategii wobec Teheranu, Pentagon będzie zabiegał o podjęcie konkretnych akcji, w tym wsparcia powstania przeciwko obecnym władzom. Rzecznik Białego Domu odmówił skomentowania tych doniesień.
Władze w Teheranie zaprzeczają, jakoby udzielały wsparcia terrorystom. Ambasador Iranu przy ONZ Jawad Zarif oświadczył, że jego krajowi zależy na poprawie stosunków z Waszyngtonem, ale nie ulegnie amerykańskiej presji i w razie potrzeby stawi Amerykanom opór.
arb, afp, pap