Niebezpieczne 'terytorium etniczne'
Niebezpieczne "terytorium etniczne"
PIOTR KOŚCIŃSKI
W dyskusjach nad dramatycznymi wydarzeniami na Wołyniu ukraińscy politycy i publicyści przywołują często pojęcie "ukraińskiego terytorium etnicznego". Wołyń znajduje się na tym terytorium - a więc mieszkający tam Polacy to jedynie "przybysze", zaś Ukraińcy - "gospodarze".
Pojęcie "terytorium etnicznego" jest chętnie wykorzystywane w krajach, które bardzo długo nie istniały jako organizmy państwowe - oprócz Ukrainy także np. na Białorusi. Generalnie - oznacza ono obszar, na którym od prawieków w zwartej masie żyje jeden naród.
W przypadku "ukraińskiego terytorium etnicznego" granice zachodnie tego obszaru sięgają - zarówno zdaniem ukraińskich nacjonalistów, jak i osób o poglądach całkiem umiarkowanych - dość daleko w głąb obecnego terytorium Polski, w istocie - tak daleko, jak przed drugą wojną światową sięgały tereny zamieszkiwane choćby w nikłym procencie przez Ukraińców. A więc - daleko za Przemyśl i Rzeszów; za Chełm; w głąb województwa podlaskiego. Na sąsiedniej Białorusi "ukraińskie terytorium...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta