Lew nie umiera, lew tylko zasypia
Lew nie umiera, lew tylko zasypia
Wzruszające - jak łzy wdowy po Marcu Foe - były te słowa, koślawo wypisane na kartonie przez kibiców kameruńskich. Wzruszające, ale przecież nieprawdziwe i naiwne: Nieposkromiony Lew już się nie obudzi. Czy wobec jego śmierci na boisku należało rozgrywać finałowy mecz Pucharu Konfederacji?
Nie wiem, mam wątpliwości. Nie miał ich reprezentant Francji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta