Prawo do szybkich rozstrzygnięć jest fikcją
Prawo do szybkich rozstrzygnięć jest fikcją
Rozmowa z sędzią Włodzimierzem Olszewskim, członkiem Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa, przewodniczącym Wydziału II Karnego Sądu Apelacyjnego w Krakowie
Coraz głośniej rozlegają się głosy domagające się od Temidy surowszej reakcji na zagrożenia trawiące polskie społeczeństwo. Czy polskie prawo karne łagodnie traktuje przestępców?
W pewnych fragmentach jest ono nadmiernie liberalne, w innych zbyt restrykcyjne. Po 1989 r. w ramach powszechnej liberalizacji niektóre przepisy prawa karnego zostały złagodzone, np. przestępstwa kwalifikowanego paserstwa oraz zagarnięcia mienia społecznego przestały być zbrodniami. Zaliczono je do występków zagrożonych karą pozbawienia wolności od roku. Okazało się, że czyny te są obecnie szczególnie groźne ze względu na ich nagminność, a także dlatego, że doprowadzają do ruiny wiele podmiotów gospodarczych, ludzi zaś pozbawiają dorobku całego życia.
Jak w praktyce sądy korzystają z tego złagodzenia?
Przez moje ręce przechodzą wyroki z czterech województw. Obserwuję, że w tych sprawach kary wahają się w granicach półtora roku do lat dwóch. Rzadko dochodzą do trzech lat, choć górna granica zagrożenia karą może sięgać w tych wypadkach dziesięciu lat lub więcej, gdy dotyczą przestępstw ciągłych.
Oznacza to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta