Kuroń podzieli lewicę
Krajobraz po kongresie UW
Kuroń podzieli lewicę
Nominacja Jacka Kuronia na kandydata Unii Wolności do Belwederu, choć spodziewana od dawna, wiele wyjaśnia na polskiej scenie politycznej. Przede wszystkim wskazuje, że walka o wspólny elektorat będzie dokonywać się nie tylko na prawicy (jak było podczas ostatnich wyborów parlamentarnych) i między jej kilkoma kandydatami, ale też na lewicy, gdzie Kuroń będzie miał poważnych konkurentów.
Dla obecnego prezydenta Lecha Wałęsy, Kuroń jest chyba najtrudniejszym z unijnych pretendentów -- to właśnie były minister pracy, który wsławił się rozdawnictwem bezpłatnych zupek, odwołuje się i odwoływać się będzie do "zwykłego prostego człowieka", czyli do tego samego, októrego poparcie zabiegać będzie chciał obecny prezydent. Obaj nie unikną zapewne w swoich kampaniach elementów populizmu, będących próbą trafienia do nie interesujących się na co dzień polityką niezdecydowanych "szarych obywateli".
Bloku "Polski posierpniowej" nie będzie
Natomiast ugrupowania prawej strony polskiej sceny politycznej powinny właściwie cieszyć się z nominacji Jacka Kuronia na kandydata UW do urzędu prezydenta. Gdyby Unia wybrała Hannę Suchocką lub Janusza Onyszkiewicza, kandydat UW skierowałby swoje zabiegi podczas kampanii w kierunku potencjalnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta