Dwa modele
Dyskusja oposzerzeniu NATO może zakończyć się tym, że Polska i Czechy uzyskają status militarny podobny do tego, jaki mają Norwegia albo wschodnie Niemcy
Dwa modele
Maria Wągrowska
Poszerzenie sojuszu atlantyckiego o państwa Europy Środkowej stało się -- obok nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia i kontroli zbrojeń -- podstawową kwestią dla zachodniej, głównie amerykańskiej, polityki bezpieczeństwa. Nie musi to jednak znaczyć, iż Polska, Czechy czy inne państwa Europy Środkowej wejdą do NATO, a w każdym razie, że szybko zostaną pełnoprawnymi członkami paktu. Rosja czyni wszystko, co tylko może, by do poszerzenia paktu nie dopuścić, a"16" coraz wyraźniej liczy się z takim stanowiskiem. W związku z tym możemy znaleźć się w NATO, ale ze statusem specjalnym -- podobnym do tego, jaki ma granicząca z Rosją Norwegia bądź położony w pobliżu granic WNP obszar Niemiec wschodnich.
Politycy z krajów członkowskich NATO, na czele z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Billem Clintonem, wypowiadają słowa poparcia dla aspiracji państw postkomunistycznych do znalezienia się w zachodnich strukturach bezpieczeństwa. Uznają, że nie istnieje już pytanie, "czy" sojusz się poszerzy, a jedynie "kiedy" i "w jaki sposób". Można by ztego wnioskować, że przyjęcie do paktu Polski i kilku innych krajów naszej strefy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta