Gdzie prawo, tam i środek odwoławczy
Gdzie prawo, tam i środek odwoławczy
Wymiar sprawiedliwości zainicjował powakacyjny sezon sądowy z wiszącą nad nim gilotyną - ustawą z 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki .
"Rzeczpospolita" przybliżyła już jej treść, publikując komentarze ("Rz" z 17 września: Agata Łukaszewicz, "Można skarżyć opieszałe sądy" i Jarosław Chałas, "Sposób na przyspieszenie postępowań sądowych" ) oraz pożyteczny poradnik. Zanim będzie można przyjrzeć się procesowi jej stosowania, kilka uzupełniających uwag.
Dictum Strasburga
Warto pamiętać, że praźródłem naszej ustawy (Dz. U. z 2004 r. nr 179, poz. 1843) stał się słynny już wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Kudła przeciwko Polsce (4 czerwca 2000 r.). Dzięki niemu RP przeszła do niechlubnej historii europejskiego prawa, choć doprawdy na infamię zawartą w wyroku najbardziej zasłużył włoski, a nie polski wymiar sprawiedliwości. Trybunał dokonał zmiany swej linii interpretacyjnej, kierując się obserwacją o masowym, rozległym i strukturalnym charakterze przewlekłości sądowych w Europie. Co więcej, dostrzeżono, że choroba ta się rozwija, czyniąc największe postępy tradycyjnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta