Lustracyjna kula śniegowa
Od rana kłębią się w rzeszowskim oddziale IPN zainteresowani zapoznaniem się ze swoją przeszłością. Na Rzeszowszczyźnie sieć agentów była wyjątkowo rozwinięta - liczba tajnych współpracowników przekracza 52 tysiące.
- Składałem wniosek już w 2000 roku, ale powiedziano mi, że nie jestem pokrzywdzonym i nie ma materiałów na mój temat. Moja rodzina była prześladowana, działałem w "S" i nie wierzę, by esbecja nie zbierała na mnie kwitów - mówi Grzegorz Gawryś z Jarosławia, który ponownie odwiedził IPN, by się dowiedzieć, czy czegoś na jego temat jeszcze nie znaleziono.
Zbigniew Nawrocki, szef IPN w Rzeszowie, gdzie tylko może powtarza, że na liście nie ma agentów, pracowników ani pokrzywdzonych z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta