Trzy wymiary prawdy
II wojna światowa: siły zła i siły dobra
Trzy wymiary prawdy
Jest pan chyba jednym z pierwszych historyków na Zachodzie, który ukazał Stalina w okresie wojny w takim samym świetle, jak w latach wielkich czystek, i ośmielił się włączyć jego zbrodnie do ogólnego rejestru przestępstw wojennych. Czy dziś po 50 latach od zakończenia II wojny światowej -- kiedy świat musiał, chcąc nie chcąc, zaakceptować prawdę o Katyniu -- można już swobodnie mówić i pisać o tym, że alianci oddali Polskę Sowietom i dlaczego tak się stało?
Nie. Pierwszym na pewno nie jestem, ale opór dalej trwa. Dlatego, że ludzie na Zachodzie nadal nie chcą wiedzieć i słyszeć o tym, jaką cenę moralną zapłacił Churchill i Roosevelt za wspólne ze Stalinem zwycięstwo nad Hitlerem. Moja zasadnicza krytyka całej dotychczasowej interpretacji przebiegu II wojny światowej dotyczy tego, że nie tylko w 1945 r. , ale i później dominowało wielkomocarstwowe podejście do polityki i że dla Churchilla i Roosevelta -- a tym bardziej dla samego Stalina -- nie liczyły się losy mniejszych partnerów, takich np. jak Polska, która okupowana była jednocześnie przez Niemcy i Związek Sowiecki. Wielka Brytania była już wówczas najsłabsza z całej "wielkiej trójki" i właśnie dlatego jej rząd chciał za każdą cenę odgrywać rolę potęgi. Rzecz w tym, że ta postawa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta