Kontra: Honor i rewolwer
Pro: Pół żartem, ćwierć serio
Kontra: Honor i rewolwer
,,Ambasador'' Sławomira Mrożka pojawia się dość często na naszych scenach. Bywają realizacje, w których reżyserzy próbują tę sztukę, podobnie jak inne utwory Mrożka uwikłać w realną historię i politykę, bo Mrożek lubi stwarzać takie pułapki. Na szczęście żyjemy już w czasach na tyle normalnych, że możemy wreszcie wystawiać Mrożka bez wyraźnego uciekania się do podtekstów politycznych.
Erwin Axer przygotowując najnowszą realizację "Ambasadora" w warszawskim Teatrze Współczesnym wyraźnie opowiada się przeciwko realizmowi tego utworu. Uznając zapewne, że takie jego odczytanie dziś byłoby zarówno fałszywe, jak i śmieszne. Nie mamy w tym spektaklu konfliktu dwóch systemów władzy. Ambasador (Zbigniew Zapasiewicz) i pełnomocnik (Krzysztof Kowalewski) są postaciami ukazanymi dość groteskowo. Obaj niechętnie przyznają się do własnej prywatności. Wszystkie niemal kwestie wypowiadają jako reprezentanci określonego państwa, określonego urzędu.
Żona ambasadora po 20 latach małżeństwa rezygnuje ze związku, w którym bardziej niż kobietą czuje się "składnicą sekretów służbowych ambasadora". Scena, w której pani ambasadorowa przybywa o północy i oświadcza swemu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta