Nieskuteczne diabolizowanie
Walka z Frontem Narodowym była jednym z głównych zajęć politków tradycyjnych partii francuskich. Przyćmiła ona rzeczywiste problemy, które nagłaśniał i wykorzystywał w swojej kampanii Le Pen.
Nieskuteczne diabolizowanie
Piotr Kasznia z Paryża
Jeśli znaczenie ostatnich francuskich wyborów do władz miast i gmin miało o wiele szerszy niż tylko lokalny wymiar, to dlatego, że w ich wyniku po raz pierwszy władzę w trzech miastach, w tym w ok. dwustutysięcznym Tulonie, zdobył skrajnie prawicowy Front Narodowy. Umiarkowana prawica i lewica francuska oskarżają się teraz wzajemnie, że nie wycofując swoich kandydatów, którzy znaleźli się na dalszych pozycjach, umożliwiły zwycięstwo partii Jean-Marie Le Pena. Nawet gdyby jednak Front nigdzie nie zdobył władzy, nie zmienia to faktu, że w przeszło dwudziestu dużych miastach głosowało na jego kandydatów w pierwszej turze wyborów ponad 30 proc. mieszkańców, a w ponad połowie wszystkich miast powyżej 30 tys. zdobył ponad 10 proc. głosów.
Strategia zagradzania drogi
Politycy umiarkowanej prawicy i lewicy podkreślają, że tam, gdzie doszło do wycofania listy prawicy na rzecz lewicy lub odwrotnie, kandydaci Frontu Narodowego ponieśli porażkę. Rzeczywiście po pierwszej turze wyborów (11 czerwca) FN miał największe szanse zdobycia władzy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta