Kto nie chce radców prawnych w urzędach państwowych
Kto nie chce radców prawnych w urzędach państwowych
Maciej Sławiński
Posłowie nie chcą radców prawnych w urzędach państwowych, a rząd nie tylko zamysł ten aprobuje, lecz pragnie go rozszerzyć na wszystkie przedsiębiorstwa, instytucje i organizacje.
Wśród 18 tysięcy radców prawnych znaczący pod względem liczby i kwalifikacji są radcowie zatrudnieni w urzędach państwowych. Pod pojęciem "urząd państwowy", na użytek niniejszych rozważań, rozumiem przede wszystkim kancelarie Sejmu, Senatu i Prezydenta, Najwyższą Izbę Kontroli, Narodowy Bank Polski, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, naczelne, centralne i terenowe organa administracji państwowej ogólnej i specjalnej, a w tej ostatniej Policję, Straż Graniczną, Urząd Ochrony Państwa i Państwową Straż Pożarną oraz Siły Zbrojne. Do grupy tej zalicza się także liczną rzeszę radców prawnych w jednostkach organizacyjnych samorządu terytorialnego.
Radcowie prawni urzędów państwowych z racji rozległych zadań organów państwa muszą sprostać problemom prawnym, których rodowód sięga wszystkich gałęzi prawa, a w organach szczebla centralnego -- także legislacji, która stopniowo staje się odrębną i specjalistyczną dziedziną sztuki prawniczej.
Rola i znaczenie wykwalifikowanej obsługi prawnej w urzędach państwowych w okresie rozwoju gospodarki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)