Pochwała nieposłusznych dziennikarzy
Postawę dziennikarzy bojkotujących lustrację w obecnym kształcie uznaję za całkowicie uzasadnioną. To klasyczny przypadek uzasadnionego obywatelskiego nieposłuszeństwa, idei, która ma swoje określone wymogi. Po pierwsze, nieposłuszeństwo musi wynikać z troski o dobro publiczne tak, jak pojmuje to dana osoba. W wypadku motywacji tych dziennikarzy bez wątpienia mamy do czynienia z dobrem publicznym, bo są oni szczerze przekonani, że ustawa lustracyjna w tej wersji, w jakiej została przyjęta, jest niesprawiedliwa i niekonstytucyjna. W moim przekonaniu mają rację.
Nieposłuszeństwo obywatelskie powinno minimalizować koszty społeczne działania wbrew prawu. A tutaj jedynym kosztem może być utrata przez danego dziennikarza wiarygodności w oczach części czytelników,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta