Bezstronność i niezależność arbitra: co to znaczy
Zakres pojęcia "zależność" budzi sporo kontrowersji; czy oznacza ono wszelkie relacje arbitra ze stroną, sprawą lub pozostałymi arbitrami, czy tylko niektóre.
Ważne jest, że arbiter sam ocenia, czy w danej sprawie czuje się niezależny i bezstronny. Co więcej, ocenia też, czy z całokształtu okoliczności towarzyszących sprawie nie wynika, iż osoba trzecia mogłaby powziąć wątpliwość co do jego bezstronności, i niezwłocznie ujawnia je stronom.
Tu właśnie pojawia się zasadniczy problem kwalifikacji i przyjęcia odpowiednich kryteriów. Nie można bowiem założyć, iż każdy kontakt bezpośredni lub pośredni ze sprawą lub stroną stanowi taką okoliczność. W szczególności sprawa się komplikuje, gdy arbiter jest adwokatem/radcą prawnym wykonującym swój zawód w ramach wieloosobowej kancelarii prawnej mającej kontakty z wieloma klientami, czasem na całym świecie, o których sprawach nie ma żadnej wiedzy. Może się zdarzyć i tak - ze względu na stopień skomplikowania struktur holdingowych -że arbiter jest nieświadom, iż jego firma obsługuje spółkę z tej samej grupy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta