Syn będzie żeglarzem
Karol Jabłoński: Nie można ukrywać, że Nowozelandczycy są faworytami. Przemawia za nimi doświadczenie i zgranie załogi. Trzy razy zdobywali Puchar Ameryki, mają budżet większy od naszego. To jednak jest sport, nasze szanse nie są duże, ale są. Udowodniliśmy to już, wygrywając wyścigi z największymi we wcześniejszych etapach rywalizacji. Jeśli zrobimy na wodzie wszystko, jak należy, uda się nam uniknąć błędów i popłyniemy najlepiej, jak potrafimy, możemy wygrać jeden wyścig i może wtedy za pierwszym pójdą kolejne zwycięstwa.
Ile w tych regatach zależy od pogody?Bardzo dużo. Jeśli już mówimy o rywalizacji z jachtem nowozelandzkim, trzeba wiedzieć, że ma on spośród wszystkich pretendentów najkrótszą linię wodną, mówiąc inaczej, najmniejszą częścią jest zanurzony w wodzie. To powoduje, że ma najmniejsze opory ruchu, co widać najlepiej przy słabych wiatrach - na tle innych pływa wówczas bardzo szybko. Dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta