Rooney strzela raz
To już szósty mecz tego sezonu, w którym mistrzowie Anglii nie tracą bramki, a sami strzelają jedną. Gdzieś zniknęła łatwość, z jaką piłkarze United jeszcze niedawno potrafili zakręcić w głowach obrońcom rywali, ale wciąż niewiele jest zespołów, które potrafią z nimi choćby zremisować.
Roma była blisko, pewnie nawet remis byłby bardziej sprawiedliwy. Na Old Trafford ani przez chwilę nie zanosiło się na powtórkę sprzed pół roku, gdy piłkarze Luciano Spallettiego przegrali tu 1:7. Roma miała nie mniej okazji do strzelenia bramek niż United, ale albo Tomasz Kuszczak był tam, gdzie trzeba, albo piłkarze gości - jak Simone Perrotta i Mauro Esposito w drugiej połowie - strzelali z bliska obok słupka. - Zagrałem normalny, spokojny mecz. Wiele pracy w nim nie było - mówił potem Kuszczak. Bronił pewnie, najczęściej strzały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta