![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zasadzki w królestwie rycerzy
W pogrążonym w wojnie Afganistanie wszyscy walczą ze wszystkimi. Zwycięża silniejszy, lepiej uzbrojony, sprytniejszy. Tak jak w tradycyjnych, brutalnych zawodach "buzkaczi".
Zasadzki w królestwie rycerzy
-- Tutaj bracia zabijają braci -- kierowca taksówki, żółtej wołgi bez żadnego wyposażenia (jakimś tajemniczym sposobem zniknęły nawet siedzenia) , wcale nie dodaje otuchy: -- Gdy ostatnim razem jechałem tą drogą, zostałem zaatakowany dwa razy. -- Kiedy to było? -- Wczoraj. ..
Taksówka wyjechała z Pul-i-Khumri ponad dwie godziny temu. Wyraźne kontury wysokich gór Hindukuszu z wolna rozmywają się w oddali. Wokół rozciąga się równina, ogromna jak morze, ale szara i spowita we mgle. Dziesiątki umocnień, zbudowanych jeszcze przez żołnierzy radzieckich na niewielkich, specjalnie usypanych wzgórzach, ciągną się wzdłuż drogi, która kiedyś pozwalała dojechać do Duszanbe (Tadżykistan) , gdzie znajdowała się jedna z baz zaplecza inwazji. Ale fortece są zdewastowane, nie nadają się do użytku.
Rabusie i maruderzy
W totalnym zamieszaniu uzbeccy żołnierze Raszida Dostuma działają obok integrystów-renegatów z Hezb-i-Islami, a ci z kolei w sąsiedztwie pasztunów związanych z obozem rządowym. W dolinie Baghlan są również mudżahedini -- relikty wystawione na niezliczone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
