Nieudane oszustwo
Nieudane oszustwo
Lubelska Prokuratura Rejonowa oskarżyła 40-letniego Mieczysława M. o zagarnięcie 90 tys. zł na szkodę PKO BP w Lublinie. Oskarżony przyznał się do winy, pieniądze odzyskano.
Mieczysław M. , podleśniczy z woj. chełmskiego, 1 kwietnia br. stanął przed kasą PKO w Lublinie ze swoją książeczką czekowo-oszczędnościową, na której miał 98 tys. starych zł. Fałszując na kwicie datę ostatniej wpłaty, podjął 90 tys. nowych zł, pojechał do domu i pieniądze schował wregale.
Książeczkę Mieczysława M. sprawdzały przed wypłatą kasjerka i dwie kontrolerki; wszystkie przegapiły, że na jego koncie była kwota sprzed denominacji. Oszustwo szybko jednak wyszło na jaw, bo już 3 kwietnia.
Mieczysław M. zarabia 600 zł miesięcznie, majątku nie posiada, ma na utrzymaniu liczną rodzinę. Areszt zamieniono więc na dozór policji.
MPG