Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czeska droga

02 lipca 1996 | Sport | KG

Czeska droga

"Futbol wrócił do domu" -- takie hasło wymyślili Anglicy, gdy przyjęli organizację piłkarskich mistrzostw Europy, i zrobili dużo, żeby tak się stało. Co zaproponowali przybyszom? Przede wszystkim wspaniałe stadiony. Boiska są tak dobrze utrzymane, a trawa tak równiutka, że aż się chce lepiej kopać piłkę. Widzów od piłkarzy nie oddzielają żadne płoty, fosy, czy kable z prądem, tylko tabliczki z napisem: "Kto przekroczy tę linię, płaci 1000 funtów kary. " Anglia jest chyba ostatnim miejscem na ziemi, gdzie takie zabezpieczenia wystarczają do zachowania porządku. Jest też pierwszym krajem na świecie, który dał sobie radę z piłkarskimi chuliganami. Oni mieli być największym zagrożeniem stadionów i mistrzostw. Obawy były bezpodstawne. Scotland Yard aresztował kilkanaście osób, zanim pierwszy raz kopnięto piłkę i kłopoty się skończyły. W Manchesterze wybuchła bomba...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 794

Spis treści
Zamów abonament