Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nadchodzi zmierzch partii?

13 grudnia 2010 | Publicystyka, Opinie | Piotr Winczorek
Piotr Winczorek
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Piotr Winczorek

Partie powoli stają się związkami ludzi bezpośrednio i osobiście zainteresowanych rządzeniem. Potrzeba uczestnictwa w życiu publicznym pozostanie, ale niekoniecznie w formach dotychczas nam znanych – pisze prawnik i publicysta

Wprawdzie o partiach politycznych, parlamentarzystach, a zwłaszcza o działaczach partyjnych centralnego szczebla jest ciągle głośno, a ich zachowania publiczne są stałym przedmiotem zainteresowania mediów, to, jak się zdaje, dawny typ masowego stronnictwa politycznego odchodzi w Polsce w przeszłość.

Scena zmonopolizowana

Proces ten zapoczątkowany został już w końcu lat 80., gdy szybkimi krokami nadchodziło załamanie systemu, w którym dominującą pozycję zajmowała PZPR licząca, realnie oceniając, co najmniej kilkaset tysięcy członków. Przyspieszył on znacznie po 1989 r. wraz z rozwiązaniem tej partii i powstaniem na jej gruzach kilku ugrupowań odwołujących się do lewicowej tradycji.

Także tzw. stronnictwa sojusznicze – wprawdzie znacznie mniej liczne, ale ciągle dość szeroko rozbudowane – Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne opuściły zajmowane dotychczas pozycje, przy czym ZSL po przekształceniu się w PSL zdołało się utrzymać na scenie parlamentarnej i samorządowej do dzisiaj.

Polska Jest Najważniejsza to skromny zadatek na pełnowymiarowe stronnictwo. Będzie miała ona niełatwo i wcale nie jest oczywiste, czy zdoła naruszyć obecny porządek

Od 1989 r. jesteśmy świadkami tworzenia, krótkotrwałej obecności na publicznej arenie i bezpowrotnego odchodzenia w polityczny niebyt tak wielu stronnictw politycznych, że trudno...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8801

Spis treści
Zamów abonament