Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Do redakcji

27 lipca 1996 | Plus Minus | JJ

Do redakcji

Testament Ksawerego Pruszyńskiego

Przepraszam panią Izabelę Sikorę za przeoczenie jej tłumaczenia "Testamentu" Ksawerego Pruszyńskiego ("Polityka" z 1 września 1990) , ogłoszonego pierwotnie po angielsku przez Edwarda Rożka w "Allied Wartime Diplomacy; a pattern in Poland" (London-New York, 1958) . Tak się złożyło, że nie mogłem sumiennie czytać "Polityki" w 1990; użyłem wprawdzie w artykule zwrotu, że "o ile wiem", publikuję polski pierwodruk, lecz wcale mnie to nie usprawiedliwia. Przepraszam.

Jerzy Jaruzelski

PS Jednak przy okazji ponownego druku tego tekstu Pruszyńskiego po 6 latach ("Plus Minus" nr 25 z 22-- 23 czerwca 1996) objawił się i niejako odnowił spór w ogóle o jego autentyczność czy integralność. Andrzej Garlicki przypomniał, aprobatywnie, artykuł Janusza Roszki w "Polityce" z 1990 r. "Apokryf Pruszyńskiego" ("Polityka" z 20 lipca 1996) . Zdaniem Roszki, "Testament" jest kompilacją. Dodam, że pani Stefania Kossowska, ostatni redaktor londyńskich "Wiadomości", w liście do mnie z 5 lipca 1996 r. , wyraziła dość zbliżony pogląd. O ile jednak Roszko kwestionuje polityczne argumenty, użyte w tekście, to pani Kossowska wyraża wątpliwości związane raczej z warstwą estetyczną i psychologiczną ("Ksawery wstydziłby się pisać...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 816

Spis treści
Zamów abonament