Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rejestry już teraz są pełne dłużników

27 stycznia 2011 | Moje Pieniądze | Janina Blikowska
źródło: Rzeczpospolita

Przestałeś spłacać raty kredytu przez miesiąc, dwa, trzy lub dłużej? Adnotacja o tym od razu pojawia się w Biurze Informacji Kredytowej, w Systemie Rejestr Bankowy, a może też dodatkowo trafić do biur informacji gospodarczej, z których korzysta coraz więcej firm

Bank może rozpocząć windykację twojego zadłużenia, włączając do tego komornika, lub sprzedać twój dług wyspecjalizowanej firmie windykacyjnej. Dlatego wcześniej rozmawiaj z bankiem, zrestrukturyzuj zadłużenie, by w przyszłości nie utrudniało ci życia, nawet już po spłaceniu.

Przeholowałeś z kredytami, a ich comiesięczne raty zaczęły przewyższać twoją pensję albo straciłeś pracę i nie masz z czego spłacać zobowiązań wobec banków? Co robić? Jak wyjść z sytuacji?

Jeśli dotknął cię taki problem, nie jesteś pierwszą taką osobą ani ostatnią. Takich osób jest więcej.

Jak wynika z danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, wartość zagrożonych kredytów konsumpcyjnych (czyli tych, przy których pojawiły się kłopoty ze spłatą rat) w pierwszym półroczu 2010 roku sięgała 21,8 mld zł i była aż o 23,5 proc. wyższa w porównaniu z 2009 rokiem. Lepiej wygląda spłata kredytów hipotecznych. W nich wartość tych zagrożonych sięga 4 mld zł.

Co robić w tak trudnej sytuacji? Analitycy radzą, by pójść do banku i rozmawiać na temat zadłużenia. Nawet z najgorszej sytuacji można znaleźć wyjście. Jeśli klient, który nie spłacił choć jednej raty, unika kontaktu z bankiem, ten będzie próbował skontaktować się z nim sam. Będzie chciał bowiem ustalić, dlaczego nie otrzymał pieniędzy i kiedy należność zostanie uregulowana. – Jeśli klient deklaruje, że ma...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8837

Spis treści
Zamów abonament