Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie prezesa

27 stycznia 2011 | Kraj | Wojciech Wybranowski Katarzyna Borowska
Zdaniem rozmówców „Rz” kariera Marcina Dubienieckiego w PiS jest wątpliwa. Na zdjęciu z Jarosławem Kaczyńskim podczas wieczoru wyborczego w czerwcu 2010 r.
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Zdaniem rozmówców „Rz” kariera Marcina Dubienieckiego w PiS jest wątpliwa. Na zdjęciu z Jarosławem Kaczyńskim podczas wieczoru wyborczego w czerwcu 2010 r.

Marcin Dubieniecki - mąż bratanicy Jarosława Kaczyńskiego działa na własną rękę, jego słowa nie podobają się prezesowi PiS – wynika z informacji „Rz”

Po katastrofie smoleńskiej Marcin Dubieniecki, mąż Marty Kaczyńskiej, córki zmarłego w katastrofie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zaczął występować publicznie. Jego wypowiedzi w opiniotwórczych mediach o tym, jak zrobi karierę polityczną w sejmiku pomorskim, a potem w Sejmie, były przeplatane sesjami zdjęciowymi w tabloidach – z rodziną lub nowym samochodem.

Ostatecznie nie znalazł się na listach PiS do sejmiku. Od ponad miesiąca występuje w nowej roli: pełnomocnika swej żony w postępowaniach dotyczących katastrofy. A co z polityczną karierą? – Najprawdopodobniej nie będę startował w wyborach – powiedział wczoraj w Radiu RMF.

Polityczny apetyt

A jeszcze 24 stycznia w odpowiedzi na pytania „Rz” Dubieniecki pisał: „(...) Nie wykluczam ewentualnego startu w wyborach do parlamentu krajowego. Taka decyzja z mojej strony, po pierwsze, musi spotkać się z akceptacją prezesa tej partii oraz musi wynikać z mojego wewnętrznego przekonania, że dzięki wykonywaniu mandatu posła będę w stanie móc wiele zrobić dla kraju”. I podkreśla, że jako prawnik przydałby się w Sejmie. Podobną deklarację składał w styczniowym „News- weeku”. Jaka jest więc prawda?

– Marcin Dubieniecki, prezentując się w mediach jako przyszły kandydat na posła PiS czy wręcz polityk naszej partii, robi to na własny rachunek – mówi „Rz” prominentny działacz z Pomorza, od lat jeden z zaufanych ludzi prezesa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8837

Spis treści
Zamów abonament