Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tępię gwiazdorskie postawy

22 lipca 2011 | Magazyn tv | Jacek Cieślak
fot. Maciej Biedrzycki
źródło: Forum
fot. Maciej Biedrzycki
autor zdjęcia: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa

Z Romą Gąsiorowską rozmawia Jacek Cieślak

Rz: Zagrała pani w najważniejszych spektaklach i filmach ostatnich lat. Czuje pani, że tworzy portret młodej Polki, która próbuje się odnaleźć w nowych czasach?

Roma Gąsiorowska: Nigdy nie myślę o postaci jako o głosie pokolenia. Rzucam się na rolę i przefiltrowuję przez siebie. Jestem otwarta na nowe: na proces. Staram się nie ograniczać siebie wyimaginowanym wizerunkiem, tylko poczuć moment, w którym spotykam się ja i temat zadany przez reżysera. W ten sposób trafiam na trop postaci, a potem rozwijam ją w sobie. Oddaję się każdej postaci, którą gram. Jestem wrażliwa na to, co mnie otacza: na chwilę, na siebie w tej chwili, na innych. Być może to cechy współczesnej kobiety.

Kiedy Grzegorz Jarzyna szukał nowych aktorów do TR Warszawa, mówił, że chce, by jego zespół odmłodzili ludzie z realu, a nie gwiazdy. Współtworzy pani od lat nowe oblicze TR. Jaki jest real, z którego pani przyszła?

W szkole teatralnej byłam postrzegana trochę jak dziwak, trochę jak brzydkie kaczątko, o niescenicznej – według obowiązującego klasycznego modelu – urodzie. Zawsze skrajna w emocjach, dzika, zwierzęca. Myślę, że taką mnie spotkał na swojej drodze Grzegorz. Pasowałam do jego koncepcji, trafiłam do projektu TR Warszawa i w nim zaczęłam się kształtować. Nabierałam świadomości, rzucana na głęboką wodę....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8985

Spis treści
Zamów abonament