Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Portret z goździkiem i wierzbą

31 marca 2012 | Plus Minus | Wojciech Klewiec
Podporucznik, rok 1919
źródło: Muzeum Literatury
Podporucznik, rok 1919
Raster, choć z przymrużeniem oka, wskrzesił Broniewskiego
źródło: Rzeczpospolita
Raster, choć z przymrużeniem oka, wskrzesił Broniewskiego
Wieszcz socjalizmu. Rok 1954.
źródło: Muzeum Literatury
Wieszcz socjalizmu. Rok 1954.

Czy wystawa w Muzeum Literatury, która chce dowieść, że Broniewski pisał wiersze nie tylko polityczne i rewolucyjne, doprowadzi do rewolucyjnych zmian w polityce?

Na ulicach stolicy, umajonych w tych dniach mnóstwem barwnych reklam, próżno szukać plakatów o urządzonej w Muzeum Literatury wystawie „Broniewski. Próba portretu". To niejedyne zaskoczenie, jakie ekspozycja wywołuje. Powód do drugiego? Frapujący pokaz, przygotowany w 50. rocznicę śmierci poety, który za Polskę się bił, siedział w więzieniu i pisał dla niej znakomite wiersze – wiele było poświęconych polskiej gospodarce – nie ma wielmożnego mecenasa, na przykład ze sporządzanej przez tygodnik „Polityka" listy 500 największych w Polsce przedsiębiorstw. Na szczęście honor mecenasów uratowało Wydawnictwo Iskry, które niedawno wydało biografię i zbiór wierszy Broniewskiego, a także spółka Renesans Trans, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz miasto stołeczne Warszawa. Zważywszy na co najmniej wątpliwą wartość wielu przedsięwzięć artystycznych, ostatnio hojnie wspieranych przez urzędników resortu i stołecznego samorządu, ich wkład w świetną, przystępną dla wszystkich wystawę w Muzeum Literatury trzeba będzie w swoim czasie poczytać za okoliczność łagodzącą.

Zaskoczenie trzecie: w dorobku poety, który wrył się w świadomość milionów Polaków jako autor słów o pokłonie rewolucji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9197

Wydanie: 9197

Spis treści
Zamów abonament