Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W oparach puczu

25 kwietnia 2012 | Publicystyka, Opinie | Marek Magierowski
Jarosław Kaczyński  podczas marszu w obronie telewizji Trwam w Warszawie
autor zdjęcia: Tomasz Gzell
źródło: PAP
Jarosław Kaczyński podczas marszu w obronie telewizji Trwam w Warszawie
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa

Kto pierwszy założy mundur i wystąpi z orędziem do narodu? Tusk czy Kaczyński? – pyta publicysta

Podczas piątkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk przekonywał, że jego rząd „jest w stanie zapewnić w Polsce bezpieczeństwo i porządek". W obliczu, rzecz jasna, nadciągającego puczu Jarosława Kaczyńskiego.

Słowa te padły z ust człowieka, który w kwietniu 2010 r. nie potrafił zapewnić „bezpieczeństwa i porządku" podczas jednodniowej wizyty głowy państwa w Katyniu. Jak więc mamy mu zaufać? Czy tak niekompetentny premier może nas uchronić przed krwawą rzezią, jaką szykują nam kaczystowscy siepacze? Kto będzie kierował obroną siedziby rządu przy Alejach Ujazdowskich? Generał Marian Janicki, legendarny weteran BOR? Kto będzie zabezpieczał polskie wybrzeże? Kadłub gawrona? Czy armię będzie stać na paliwo do czołgów i wozów bojowych? A czy ranni dostaną na czas leki i czy zostaną one zrefundowane?

Wolałbym, żeby w tych ciężkich dla demokracji chwilach za bezpieczeństwo państwa odpowiadała Hanna Gronkiewicz-Waltz, pani prezydent Warszawy, która na froncie walki z pełzającym puczem ma niebagatelne doświadczenie i nie lada sukcesy. Czyż to nie ona oczyściła Krakowskie Przedmieście z tysięcy zniczy, w których pisowscy sabotażyści umieścili zdalne detonatory? Czy to nie ona zlikwidowała – w brawurowej akcji – cały arsenał najgroźniejszej broni, którą dysponują spiskowcy: ciętych tulipanów?

Sytuacja jest naprawdę poważna i wymaga charyzmatycznego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9217

Wydanie: 9217

Spis treści
Zamów abonament