Wszyscy ludzie prezydenta
Wyobraźmy sobie taką sytuację. Po porażce z Czechami prezydent Bronisław Komorowski zaprasza do pałacu Grzegorza Latę
Zwraca się do niego:
– Szanowny panie prezesie, Grzesiu kochany. Nieszczęście spadło na Rzeczpospolitą. Naród się smuci i burzy, jeszcze ktoś pomyśli, że przegraliśmy, bo władza nieudolna. Franek już spisany na straty, ale dopóki pan, Grzesiu kochany,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta