Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nowi patroni z Trzeciej Rzeszy

26 października 2012 | Publicystyka, Opinie | Grzegorz Górny
Muzeum Historyczno-Techniczne w Peenemünde
autor zdjęcia: Dariusz Gorajski
źródło: Fotorzepa
Muzeum Historyczno-Techniczne w Peenemünde
autor zdjęcia: Andrzej Wiktor
źródło: Fotorzepa

W kwestii polityki historycznej polska dyplomacja powinna szukać wsparcia w Niemczech 
na lewicy. Możemy liczyć 
na sprzeciw SPD i zielonych 
wobec jakichkolwiek prób relatywizowania niemieckiej winy – pisze publicysta

W ostatnich latach w niemieckiej polityce historycznej następuje zauważalna zmiana narracji. Jak słusznie zauważył Piotr Semka („Zły znak z Berlina", „Rz" 18.10), coraz częściej przenikają do niej tezy niemieckich ziomkostw, które winę za powojenne deportacje Niemców przerzucają na Polskę i Czechy. W nowy sposób mówienia o XX-wiecznych tragediach wpisuje się też próba zerwania z niemieckim poczuciem winy za rozpętanie II wojny światowej oraz powiązanie idei pojednania przede wszystkim z cierpieniami wypędzonych.

Elity zmieniają podejście

Proces ten, co zrozumiałe, budzi niepokój wielu Polaków czy Czechów. Ale w samych Niemczech takie podejście także wywołuje sporo kontrowersji. Przykładem niezgody na próbę przeforsowania nowej narracji historycznej są protesty niektórych środowisk przeciwko nadawaniu niemieckim instytucjom publicznym imienia Friedricha Flicka czy Wernhera von Brauna.

Przypomnijmy: Flick, zwany królem Zagłębia Ruhry, był najbogatszym człowiekiem w Trzeciej Rzeszy, członkiem NSDAP, sponsorem SS, entuzjastą Hitlera, przyjacielem Himmlera i Goeringa. W jego zakładach zbrojeniowych pracowały w straszliwych warunkach dziesiątki tysięcy robotników przymusowych i jeńców wojennych. Skazany podczas procesu norymberskiego na siedem lat więzienia, został zwolniony przedterminowo w 1950 r....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9371

Wydanie: 9371

Spis treści
Zamów abonament