Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Największy lodowiec Europy

26 października 2012 | Moje Podróże | Iwona Trusewicz
Jostedalsbreen ma 60 km długości, a grubość lodu sięga 600 m
autor zdjęcia: Iwona Trusewicz
źródło: Fotorzepa
Jostedalsbreen ma 60 km długości, a grubość lodu sięga 600 m
Z osad nad Noroyfjordem uciekano przed biedą do Ameryki
autor zdjęcia: Iwona Trusewicz
źródło: Fotorzepa
Z osad nad Noroyfjordem uciekano przed biedą do Ameryki

Kto raz odwiedzi zachodnie fiordy Norwegii, ten nie ma wątpliwości, jakie żywioły w nich rządzą. 
Woda i lód wyrzeźbiły tu krajobraz, wyznaczają sposób życia mieszkańców – i dają im nieźle zarobić

Wbrew nazwisku, które kojarzy się ze słynnym filmem gangsterskim i włoską mafią, Matias Corleone jest Argentyńczykiem z winiarskiej prowincji Mendoza. Testował tam wina, ale też pracował jako przewodnik u podnóża Aconcagui. Od czterech sezonów Matias zarabia w Norwegii, w firmie Icetroll, kóra organizuje wędrówki po Jostedalsbreen, największym lodowcu kontynentalnej Europy. Spotykamy się z nim i jego argentyńskim kolegą Carlosem Caballero w wiosce Nigardsbreen. Matias jest długowłosym młodym mężczyzną, tak rzadko się uśmiechającym, że od razu zyskuje przezwisko „dzikus". Carlos tryska za to humorem i latynoską urodą, dzięki czemu piękny, słoneczny jesienny dzień wśród norweskich gór staje się jeszcze piękniejszy.

W tym tandemie Matias jest szefem ze względu na dłuższy staż pracy na lodowcu. Carlos przez sześć lat był rybakiem; łowił w kanale Beagle niedaleko przylądka Horn u południowych wybrzeży Argentyny. Pracował też w firmach turystycznych, prowadził turystów w trudne argentyńskie góry. Teraz pomaga Matiasowi wziąć na hol nasze kajaki. Plan jest taki: płyniemy do czoła lodowca, a potem trekking na lodowcu. Wokół góry pełne szarych głazów i kamieni, oczka wodne obrośnięte wełnianką – północną trawą przypominającą kłaczki wełny – nad głową błękit i słońce. Dzień marzenie, jaki pod tą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9371

Wydanie: 9371

Spis treści
Zamów abonament