Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na weselach gram oberki

10 listopada 2012 | Plus Minus | Robert Mazurek
źródło: Plus Minus
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Roz­mo­wa Ma­zur­ka | Janusz Prusinowski, muzyk

W redakcji zgodzili się na ten wywiad, no bo skoro o mazurkach i Mazurek...

I jeszcze na 11 listopada...  A wiesz, że Cesaria Evora śpiewała mazurki?

No co ty opowiadasz?!

Poważnie! W październiku wróciłem z WOMEX, czyli World Music Expo, które w tym roku było w Salonikach i tam na własne uszy słyszałem, jak czarna kapela z Wysp Zielonego Przylądka wycinała mazurki! Mazurki są wszędzie.

Matko, to brzmi jak ostrzeżenie na tablicach rejestracyjnych: „Motocykliści są wszędzie".

Mazurki naprawdę rozlazły się po świecie. Są w Brazylii i Chile. Trafiły tam przez Portugalczyków.

Jezus Maria, a ci skąd?

Nauczyli się od Francuzów. A Francuzi od Polaków, bo mazurki pochodzą z Polski.

Oni wiedzą, że grają polskie melodie?

Nie, są tym bardzo zdziwieni. A wiesz, że oprócz mazurków jest jeszcze coś takiego jak polska? Taka polska z małej litery, bo to nazwa tańca.

Pierwsze słyszę.

Gra ją cała Skandynawia. To najważniejszy tam taniec.

Zaraz powiesz, że i ska jest nasze, bo to od Pol – ska?

Nie, ale polska pochodzi od nas, bo to skrót od polsk dans, czyli taniec polski. I jak my zagramy kujawiaka, to oni zatańczą go jako polskę. A wiesz co to jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9383

Wydanie: 9383

Spis treści
Zamów abonament