Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

11 listopada znów osobno

10 listopada 2012 | Kraj | JS Wojciech Wybranowski Oskar Górzyński
Wspólny marsz prezydent zaproponował po rozruchach, do jakich doszło w trakcie ubiegłorocznych obchodów Święta Niepodległości
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Wspólny marsz prezydent zaproponował po rozruchach, do jakich doszło w trakcie ubiegłorocznych obchodów Święta Niepodległości

Bronisławowi Komorowskiemu nie udało się zjednoczyć Polaków we wspólnym świętowaniu niepodległości 11 listopada

W okresie PRL „zdelegalizowana rocznica" święta niepodległości była dla przeciwników komunistycznego totalitaryzmu okazją do wspólnej manifestacji patriotyzmu i przywiązania do tradycji niepodległościowej.

Przywrócone jeszcze przez Sejm PRL 15 lutego 1989 r. Narodowe Święto Niepodległości stało się pretekstem  do pokazywania politycznych różnic. W ostatnich latach w trakcie listopadowych obchodów w Warszawie dochodziło do ulicznych bójek zwolenników radykalnej lewicy, anarchistów, kibiców i narodowców. Po ubiegłorocznych z inicjatywą zorganizowania jednego „prezydenckiego" marszu ponad podziałami politycznymi wyszedł prezydent Bronisław Komorowski.

– Pokazuję Polakom, moim rodakom: kochani, możemy obchodzić 11 listopada w wymiarze czysto partyjnym, możemy traktować tę tradycję jako maczugę polityczną, którą walimy w łeb konkurencję polityczną – a ja chcę odzyskać święto 11 listopada, tradycję Narodowego Święta Niepodległości dla każdego przeciętnego Polaka – mówił niedawno prezydent.

O ile jego inicjatywa, przynajmniej w pierwszych dniach od ogłoszenia pomysłu była piarowym sukcesem, o tyle realizacja kończy się niepowodzeniem. Bo choć marsz prezydencki  w niedzielę 11 listopada rzeczywiście się odbędzie, to jego hasło przewodnie „Razem dla Niepodległej" okazuje się być na wyrost. Prezydent nie tylko nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9383

Wydanie: 9383

Spis treści
Zamów abonament