Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Długa droga, aby wykazać i naprawić szkodę w zakładowym mieniu

09 stycznia 2013 | Prawo i praktyka | Tomasz Poznański

Niewłaściwy sposób powierzenia pracownikowi firmowego sprzętu uwolni go od pełnej odpowiedzialności za jego uszkodzenie lub kradzież. Na ulgowe traktowanie nie ma co liczyć, gdy powodem strat była jego niefrasobliwość.

- Kierownikowi działu informatycznego, odpowiedzialnemu za przekazywanie i wydawanie zatrudnionym komputerów, firma wymówiła umowę o pracę. Koniec okresu wypowiedzenia upływa 31 stycznia. Teraz jest rozliczany z mienia (laptopów, komputerów stacjonarnych), jakie były na stanie, na podstawie ogólnego dokumentu o odpowiedzialności materialnej.

Nie jest to jednak żaden protokół powierzenia, zdania czy wyliczenia. Laptopy były określone numerem, a pracownik dysponuje jedynie tabelką, na której zapisany był sprzęt i podana wartość po odliczeniu amortyzacji. Nie można odnaleźć kilku laptopów i komputera stacjonarnego, za które odpowiadał. Wartość księgowa tego sprzętu to około 6 tys. zł.

Czy pracodawca może domagać się od pracownika zwrotu tej kwoty poprzez jego dobrowolną wpłatę na konto firmy lub zajęcie ostatniego wynagrodzenia? Czy podstawą może być ta tabelka ze spisem? Jak pracownik ma się bronić przed żądaniami szefa? – pyta czytelnik.

Tu z pewnością mamy do czynienia z odpowiedzialnością za mienie powierzone podwładnemu przez pracodawcę. Określają ją art. 124 - 127 kodeksu pracy. Problem jednak w tym, że nie wiadomo, czy zostało ono prawidłowo przekazane. Nawet jeśli tak się stało, to jest jeszcze daleka droga do tego, aby przelać pracodawcy żądaną kwotę. Niewykluczone, że uda się nawet wykpić od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9431

Wydanie: 9431

Spis treści
Zamów abonament